Gdzie i kiedy na krokusy?

6 kwietnia 2011
Adam Rugała

Z końcem marca i początkiem kwietnia możemy  zaobserwować w sobie ciekawą tendencję związaną z chęcią doświadczenia pierwszych w roku przebłysków prawdziwej wiosny. Wśród osób nieobojętnych na piękno natury objawia się ona np. zainteresowaniem krokusami - każdy chciałby zobaczyć niesamowite dywany wytkane tymi fioletowo-liliowymi kwiatami m.in. na górskich łąkach.

Gdzie?

Zatem gdzie najlepiej wybrać się na krokusy? Niewątpliwie najpopularniejszym miejscem jest górna część Polany Chochołowskiej w Tatrach - możemy tam zaobserwować wręcz prawdziwe zatrzęsienie szafranami spiskimi, które rosną bardzo gęsto obok siebie. Kolejnym krokusowym miejscem jest Polana Huciska, kryjąca się za kilkoma drzewami przy drodze przez Dolinę Chochołowską.

Osobom stroniącym od często zatłoczonych Tatr można polecić Gorce. Nie znajdziemy tam raczej tak wielkiej połaci fioletowych kwiatów jak w Chochołowskiej, lecz mniejszych, urokliwie pokrytych hal jest znacznie więcej. Mnie zauroczyła pewna niepozorna polanka nieopodal Hrubego (1036 m), na czarnym szlaku z Klikuszowej na Bukowinę Miejską. Oczywiście, znacznie większe skupiska szafranów spiskich spotkamy choćby przy Turbaczu (np. okolice Przełęczy Długiej czy Czoła Turbacza) lub na innych gorczańskich halach i polanach.

Kiedy?

Wszystko zależy od zimy. Wiadomo, że wpływ ma też klimat (np. w Tatrach nieco ostrzejszy niż w Gorcach, gdzie krokusy mogą pojawić się wcześniej). Generalizując, można powiedzieć, że dobrym okresem, w którym powinniśmy zacząć szukać informacji czy już wyrastają pierwsze krokusy jest końcówka marca i pierwsze tygodnie kwietnia.

Pamiętajmy też, że lepiej być tuż przed momentem kulminacyjnym, gdzie wiele krokusów zdążyło się rozwinąć a reszta to zrobi w niedługim czasie, niż tuż po - gdzie sporą część stanowią krokusy już przekwitnięte.

Czyli kiedy?!

Dla przykładu podam daty krokusowych wędrówek na przestrzeni ostatnich lat, może to będzie nieść więcej informacji:

• 30 marca 2014 r. — na Polanie Chochołowskiej apogeum krokusów, w niższych partiach np. na polanie Huciska krokusy już lekko przekwitnięte — Sławek B.
• 4 kwietnia 2013 r. — dolina Chochołowska cała w śniegu, krokusów ani śladu — Sławek B.
• połowa kwietnia 2012 r. — w Dolinie Chochołowskiej (...) wszędzie cudowne fioletowe krokusy — Karolina.
• 3 kwietnia 2011 r. — pierwszy tydzień krokusów w Tatrach — Karola.
• 23 kwietnia 2010 r. — Krokusy w Tatrach (na Polanie Chochołowskiej oraz Huciska) - termin idealny, sam środek okresu kwitnięcia krokusów. Widzieliśmy nawet dr. Pawła Skawińskiego, dyrektora TPN-u, który na tle Polany Chochołowskiej opowiadał o krokusach w wywiadzie dla, bodajże, TVP Kraków.
• 19 kwietnia 2009 r. — Wiosna w Gorcach - było już o kilka dni za późno, część krokusów zdążyła przekwitnąć.

Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej ma w zwyczaju zamieszczać informację odnośnie krokusów na swojej stronie internetowej. Zawsze można jeszcze zadzwonić i po prostu zapytać, czy przyszedł już ten kulminacyjny moment.

Życzę wszystkim udanych polowań na ten niewątpliwy cud natury.

 

Zainteresował Cię ten wpis? Może warto podzielić się nim z innymi?

Adam Rugała

Tagi: Dolina Chochołowska, Gorce, krokusy, Tatry, wiosna