Kiedy jechać w Karpaty Ukraińskie?

Góry

Jaka pora roku jest najlepsza na wyprawę w Karpaty Ukraińskie? I czemu każda?

Zima

Zima jest najbardziej wymagającą porą do wędrowania po górach. Bez niespodzianki, Karpaty Ukraińskie się tu niczym nie różnią. Należy być przygotowanym i świadomym zagrożeń. A tych jest niemało.

Zejście z Popa Iwana w kierunku Waskula, zima w Czarnohorze

Zacznijmy od temperatury. -20 °C jest niczym spektakularnym w Karpatach. Dodajmy do tego wiatr, wysokość i temperatura odczuwalna z łatwością spada poniżej -30 °C. Wędrowanie i biwakowanie w takich warunkach proste i sielankowe nie jest. A namiot nam się może przydać, bo w wiele miejsc zimą w ciągu jednego dnia nie uda się dojść. Przy dużej ilości śniegu, przejście krótkiego dystansu może trwać godziny i być wykańczające. Nieprzetarte ścieżki trzeba torować. A jeśli jeszcze mamy do czynienia z terenem kosówkowym - idziemy po wierzchu zapadając się do środka. Nawet rakiety nam nie pomogą. Krótki dzień wpływa również na ograniczony czas, w którym można cokolwiek podziałać.

Widok na grzbiet Gorgan (хр. Ґорґан), Osmołoda-Jała

Lawiny są kolejnym zagrożeniem, z jakim należy się liczyć w niektórych pasmach. Mowa tu przede wszystkim o tych wyższych, a także o charakterze połoninowatym, np. Czarnohora, Świdowiec. Przy odpowiedniej ilości śniegu nawet Grzbiet Wododziałowy może być niebezpieczny. Na Ukrainie służby ratunkowe teoretycznie są, ale nie liczmy, że w przypadku lawiny zadzwonimy na jakiś magiczny numer i ktoś przybędzie z odsieczą w 5 minut. Nie, trzeba mieć świadomość, że jesteśmy zdani tylko na siebie. Oczywiście zdarzają się też łagodniejsze zimowe okresy, w których śniegu jest jak na lekarstwo.

Na Magurze-Żyde

Pamiętam jeden dzień zimą w Gorganach. Temperatura po południu -15 °C. Kolejne odczyty dawały coraz niższą wartość. Przy -25 °C po zachodzie słońca zgubiłem termometr. Wędrówka po nocy w poszukiwaniu miejsca na biwak, rozbijanie obozu w dużym śniegu, topienie go i gotowanie zajęło tyle czasu, że następnego dnia wstaliśmy po 8. Po powtórzeniu procedury rano, stopieniu śniegu na drogę do picia, posiłku, złożeniu obozu było już po 10. Co oznacza de facto 5 godzin jasności. Pierwsze 2 godziny były torowaniem w metrowym śniegu. Kolejne 2 godziny to zapadanie się w kosówkach. Rakiety tylko utrudniały wędrówkę, bo grzęzły zaplątane w gałęziach kosodrzewin. I tak po kilku godzinach nie pokonaliśmy nawet ułamka zakładanej wcześniej trasy. Zima w Gorganach pokazała swój pazur.

Podejście na Łopuszną (Лопушна), Gorgany

Dla kontrastu pamiętam jeden styczniowy dzień na Borżawie. Śniegu jak na lekarstwo, zero wiatru. Sielankowo rozkładamy się na wysuszonej trawie by ugotować posiłek. Słoneczko przyjemnie grzeje. Ciepłe ubrania idą do plecaka - można iść w cienkiej koszulce. Czy to w ogóle zima?

Na Borżawie

Zimą genialnie też wyglądają różnego rodzaju budynki, czy ich ruiny. Można się poczuć, jak na innej planecie. Przykład z Popa Iwana w Czarnohorze:

Biały Słoń

Pamiętajmy też o świętach Bożego Narodzenia. Są one na Ukrainie w okresie naszych Trzech Króli, w tym czasie możemy liczyć się ze wzmożonym ruchem turystycznym w popularniejszych miejscach.

Wiosna

Wiosną karpacki świat budzi się powoli do życia. Miło jest być świadkiem takiej przemiany w górach. 

Widok z Drohobyckiego Kamienia na bieszczadzką połoninę

Ustępujące śniegi zostawiają wysuszoną trawę. Im bliżej lata tym kolory stają się bardziej soczyste. Płaty śniegu w wielu pasmach spokojnie utrzymują się do maja, a w wyższych partiach (np. Czarnohora) nawet dłużej. 

Grań Czarnohory z Popa Iwana

Amatorzy krokusów również będą zadowoleni.

Wiosna to względnie stabilna pora roku. Dobowe amplitudy temperatury są jednak bardzo odczuwalne.

Wędrując przez Beskidy Skolskie

Jeśli wybierzemy późną wiosnę i trafimy na dobrą pogodę - nie pożałujemy. Soczysta zieleń, ciepło lecz wciąż rześko, mało ludzi.

Lato

Lato to najcieplejszy okres w Karpatach Ukraińskich. Góry, słońce, woda i przygoda.

Widok spod Brebenieskuła, Czarnohora

Przyroda obsypuje leśnymi owocami. Trudno się nie skusić i nie zatrzymać po garść borówek, malin, czy jeżyn. I kolejną. I jeszcze kolejną. Sporo jest w ukraińskich górach borówkarzy - czasem są to zorganizowane ekipy wyjeżdżające na połoniny wielkimi GAZ-ami i czeszącymi wszystkie krzaki dookoła.

Borówki zebrane na Połoninach Hryniawskich

Pasterze wylegają na połoniny wypasać swoje stada. Niekiedy można usłyszeć jak grają na fujarkach. Wystarczy zapukać do pasterskich szałasów i zaraz wyjdziemy z siatką pełną sera, czy butelkami jeszcze ciepłego mleka.

Możemy czerpać z długich dni do granic możliwości racząc się tym, co daje natura.

Zielona grań Świdowca

Nie dajmy jednak się zwieść tej sielance. Lato jest najbardziej nieprzewidywalną porą roku. Burze i deszcze. Czasami można ugrzęznąć w namiocie na kilka dni, bo permanentnie leje jak z cebra, a widoczność jest praktycznie zerowa. W miesiącach letnich temperatura może spaść spokojnie do kilku °C. Dodajmy do tego wiatr, deszcz i po kilku godzinach będziemy walczyć o przetrwanie. Im bliżej jesieni tym pogoda staje się bardziej stabilna.

Burza nad Popadią, Gorgany

Na miesiące letnie przypada też szczyt ruchu turystycznego, co może mieć dla niektórych niemałe znaczenie. Wciąż nie jest to jednak Morskie Oko.

Jesień

Wczesna jesień to świetna pora na wędrówki po ukraińskich Karpatach. Pogoda jest raczej stabilna, burze ustępują. Przy odrobinie szczęścia można jeszcze złapać dużo słońca. 

W drodze na Połoninę Równą z Prełuków

Trawy na połoninach są już dość wyschnięte. Niektóre okresowe źródełka też nas mogą nie zasilić. Jesienią nie spotkamy wielu turystów na szlakach, a zwłaszcza poza nimi. Jesień to piękny i kolorowy okres w Karpatach.

Ostra Hora i Grzbiet Wododziałowy z Połoniny Równej

Jednak im bliżej zimy tym bardziej ryzykujemy, że kładąc się spać w słońcu, obudzimy się przyprószeni śniegiem.

Góry Pokucko-Bukowińskie, Ukraina


A jaka jest Wasza ulubiona pora roku na wędrówki po Karpatach Ukraińskich?

 

Zobacz dedykowaną stronę   Karpaty Ukraińskie
Znajdziesz tam wszystkie informacje o Karpatach na Ukrainie w jednym miejscu!

Zainteresował Cię ten wpis? Może warto podzielić się nim z innymi?

Tagi: góry, Karpaty Ukraińskie, Ukraina

5 lat temu

Na Spacer

Hej Adam! Bardzo sobie cenię tę masę informacji którą zamieszczasz na swojej stronie :) Mam takie pytanie: chciałbym przejść Grzbiet Wododziałowy, Borżawę, Czarnohorę, Świdowiec i zastanawiam się kiedy można tam NIE zastać pasterzy i pasterskich psów. Myślisz że pierwsze dwa- trzy tygodnie czerwca albo października są poza sezonem, czy też owce wtedy już/jeszcze się tam wypasa?

5 lat temu

Adam

@Na Spacer Cześć! Dzięki za miłe słowa!

W pierwszej połowie czerwca pasterze już powinni prężnie działać w górach. Redyk jesienny w Karpatach to końcówka września. Czyli z tych dwóch terminów zdecydowanie większa szansa aby NIE zastać pasterzy to październik.

5 lat temu

Na Spacer

Wielkie dzięki! W takim razie będę celował w październik b.r., mam nadzieję że nie zdążą jeszcze zabudować Borżawy wiatrakami (ponoć są plany żeby tam postawić ich kilkadziesiąt) ;) Nie mam nic do pasterzy, po prostu gdy chodzę ze swoim psem po Karpatach w których prowadzi się wciąż wypasanie owiec z psami, to wolę to robić poza sezonem, żeby sobie nie napytać biedy ;)

5 lat temu

Adam

@Na Spacer Jasna sprawa, teraz już rozumiem, czemu zależy Ci na braku pasterzy i psów :) Październik powinien być dużo lepszy pod tym względem, choć wtedy wyprawa odwlecze się o parę miesięcy...

5 lat temu

jacek

chciałbym na jesień pojechać w Karpaty, jestem niepełnosprawny chodzę trochę o kulach, interesuje mnie każda informacja gdzie pojechać co może zobaczyć niepełnosprawny jakie są ceny gdzie można kupić swojskie wyroby grzyby, sery konfitury, dziękuje za każda informacje

Skomentuj...