Koniec Głównego Szlaku Beskidzkiego

Wspomnienia po tej przygodzie zostaną na zawsze...


Zobacz powiązania:

14 lat temu

martuś

Radość była wielka, odszukać ją można było w sobie, bo cel osiągnięty! Znalazł się jednak i pasjonat, który docenił nas i mogliśmy dołączyć do jego listy długodystansowców przemierzających GSB, których wpisy, z ich odczuciami, kolekcjonował w zeszycie... Bardzo miły gest!

Skomentuj...