Babia swoje, Diablak swoje

Babia swoje, Diablak swoje

Królowa Beskidów spojrzawszy łaskawym okiem daje się zimą okiełznać kilku wędrowcom. Śniegu niewiele, co nie przeszkadza w zjazdach z Brony, ale wiatr na szczycie jak zawsze straszy.

Kiedy?

Grudzień, 2011

Dni w podróży

2

Kraje

Polska Słowacja

Pasma górskie

Beskid Żywiecko-Orawski

Skomentuj...