Z obozu II wychodzimy o 2:00 w nocy. Widzimy w górze migające światła czołówek innych ekip. Jednak po chwili udaje nam się wszystkich wyprzedzić. Na wysokości ok. 4950 zaczyna się zlodowaciały śnieg, więc ubieramy raki.
Zobacz powiązania:
Skomentuj...