Ku është Gjeravica?

Ku është Gjeravica?

W poszukiwaniu najwyższego szczytu Kosowa, ze wsi Junik, udajemy się w Prokletije wschodnie.


W drodze do góry zaskakuje nas ilość ludzi w kilku autach terenowych jadących w górę. I tak oto w górach trafiły nam się 2 "stopy" - jeden na pace pickupa, drugi z kosowskim policjantem. Większe zdziwienie na twarzy wywołują całkiem spore wioski domków pasterskich i letniskowych (!), położonych nawet do 1800 m n.p.m. Ich mieszkańcy manifestują swoją narodowość lub też mentalną przynależność do Wielkiej Albanii poprzez powiewające na wietrze czerwone flagi z czarnym dwugłowym orłem.

Z ostatnich osad widać już piękny masyw Đeravicy. Wyraz twarzy kosowskiego pasterza stada owiec (liczącego 150 sztuk) zapada głęboko w pamięci, podobnie jak panorama z najwyższego szczytu Kosowa (2656 m n.p.m.) rozciągających się daleko po horyzont szczytów Gór Przeklętych.

W nocy echo niesie odgłosy kilku wystrzałów. Znajdujemy starą łuskę (pozostałość po pasterzach czy po UÇK?). Rano spostrzegamy blisko namiotu czaszkę - czy to wilki nie próżnowały?

Schodzimy w stronę doliny mijając pasterską wioskę Plloçicë. Tam wywiązuje się jeden z piękniejszych dialogów. Rozmówcy wydają się siebie rozumieć i cieszyć tak samo ze spotkania, choć nie znają wspólnego języka. Spotkanie z człowiekiem w górach naprawdę cieszy!