Ostatnia góra na grani Połoniny Czerwonej przed zejściem do Kołoczawy. Choć sama w sobie niezbyt urodziwa, to widoki są świetne - Gorgany z grzbietem Piszkonii i Strymbą, w oddali Świdowiec i rubieże Borżawy. Na południowym wschodzie majaczą nawet Tupy; w dole Kołoczawa.
Skomentuj...