Panorama spod Wielkiego Łostunia, przy granicy ukraińsko-rumuńskiej w Czywczynach, na trasie pomiędzy Czywczynem a Hnitessą.
Dobre widoki na rumuńską stronę - Marmarosze z Toroiagą, Pietrosem Budyjowskim; na Ukrainie - Czywczyn, Hostiw, Koman, Jałowiczory, w oddali nawet majaczy Stóg.
Dochodzimy do bramy. To sistiema. Wrota są zamknięte i na dodatek pokryte drutem kolczastym. Podobne zasieki obok. Z lewej krzyczy znak: "Granica Ukrainy. Przejście zabronione." I jeszcze ta wieża obserwacyjna, z której nas teraz pewnie obserwują. Czy aby na pewno mamy przekroczyć tę bramę?
Zapraszam na relację z przejścia granią Czywczynów, od Szybenego do Perkałabu.
Skomentuj...