21 listopada 2011
Adam Rugała
Biały Słoń, czyli była filia Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego na górze Pop Iwan. Pełniła funkcję obserwatorium astronomicznego oraz meteorologicznego - głównie dla celów lotnictwa. Wyposażona była w nowoczesny sprzęt m.in.: astrograf (teleskop do fotografowania nieba) i refraktor (teleskop). Koszt budowy przekroczył astronomiczną jak na tamte czasy kwotę - ówczesny milion złotych.
Przez 14 miesięcy Biały Słoń był najwyżej położonym stale zamieszkanym budynkiem w granicach Polski.
A potem przyszła wojna...
Informacje
Projekt powstał na podstawie zamku w Przemyślu, w kształcie litery "L" z wieżą. Oficjalną nazwą było Obserwatorium Astronomiczno-Meteorologiczne na szczycie Pop Iwan, lecz szybko zaczęto je nazywać Białym Słoniem - od koloru ścian. Pierwotnie miało 5 pięter i 43 pomieszczenia. Ściany obserwatorium zrobione były z miejscowego piaskowca. Wszystkie materiały potrzebne do budowy obiektu niesione były przez miejscowych ludzi, konie huculskie oraz wspomagający 49 Huculski Pułk Strzelców.
Biały Słoń szybko stał się obiektem opowieści i miejscowych legend wśród tutejszych Hucułów. Władysław Midowicz, kierownik placówki, napisał, że Huculi postrzegali obserwatorium jako ogromną armatę, zdolną atakować sąsiednie kraje.
Wg Władysława Midowicza, największym problemem załogi stacjonującej w obserwatorium była woda, a właściwie jej brak. Noszono ją ze strumienia oddalonego o ponad 5 km.
Historia
W lecie 1936 roku wmurowano kamień węgielny pod budowę tego obserwatorium, którego otwarcie odbyło się 29 czerwca 1938 r.
17 września 1939 zerwano łączność radiową z obserwatorium. Polska załoga spakowała najcenniejszy sprzęt i udała się dzień później w kierunku granicy węgierskiej. Zaraz przed końcem września 1939 r., placówka została przejęta przez sowietów. Podczas ataku Niemiec na ZSRR w 1941 r. (Unternehmen Barbarossa) obserwatorium zostało zajęte przez siły Wehrmachtu. Później Niemcy przekazali budynek wojsku węgierskiemu, które stacjonowało tu do końca 1944 r. Po opuszczeniu budynku przez wojska węgierskie w 1945 r. stopniowo rozkradziono całe wyposażenie i doprowadzono go do stanu ruiny, w jakim obecnie się znajduje.
Refraktor, który zdemontowano i wywieziono tuż przed zajęciem obserwatorium przez sowietów, przechowywany był w Budapeszcie, potem w Wiedniu, a po wojnie wrócił do kraju. Obecnie znajduje się w Obserwatorium Astronomicznym w Chorzowie.
Są pomysły, by odnowić obserwatorium (zarówno przez Ukraińców, jak i we współpracy z Polakami), jednakże tempo prac do najszybszych nie należy. A może to i dobrze?
Dojazd
Do wsi Szybene (Шибене)
Do Worochty można dojechać pociągiem Lwów - Worochta, do Werchowyny busem z Worochty lub np. z Iwano-Frankowska. Dostajemy się do rozjazdu na Burkut z głównej drogi Werchowyna - Worochta. Przejeżdżają tędy 2 busy dziennie w kierunku Szybenego, możemy też coś łapać w górę Czarnego Czeremoszu, tutejsi autochtoni są uczynni.
Do wsi Dzembronia (Дземброня)
Do rozjazdu na Burkut z głównej drogi Werchowyna - Worochta możemy się dostać jak opisałem powyżej. Przejeżdżają tędy 2 busy dziennie do Dzembronii, jednak możemy iść przy okazji coś łapiąc. W Dzembronii Dolnej odbijamy w prawo, skąd do Dzembronii zostaje jeszcze jakaś godzina drogi.
Do uroczyska Komen (Комен)
Dostajemy się do Rachowa (Рахів), np. pociągiem relacji Lwów - Rachów. Z Rachowa jedzie kilka busów dziennie do wsi Łuhy (Луги). Stamtąd albo idziemy na nogach, albo łapiemy coś jadącego w górę Białej Cisy. Przy moście skręcamy w lewo, a do uroczyska Komen docieramy idąc wzdłuż potoku Wełyki Balcatul.
Trasa
Od wsi Szybene (Шибене)
Wzdłuż potoku Szybene do osady Pohorylec, potem wchodzimy w las z prawej strony i mozolnie pniemy się w górę rozoraną drogą aż do dużej polany ze stają (Połonina Wesnarka lub Połonina Szuryn). Staję mijamy z lewej strony, kierując się na północ. Po niedługiej wędrówce w lesie dochodzimy do Jeziora Mariczejka (Маричейка). Idziemy dalej, stopniowo opuszczając las iglasty, a potem kosówki, wychodzimy na bardziej otwartą przestrzeń. Na szczyt (48.046944°N, 24.627222°E) idziemy połoniną w kierunku północno-wschodnim.
Od wsi Dzembronia (Дземброня)
Za sklepem w lewo, w kierunku Połoniny Smotrec (Полонина Смотрич), gdzie znajduje się owczarnia (staja). Dalej możemy iść granią Smotreców (Mały Smotrec, Średni Smotrec oraz Smotrec - 1894 m) lub przez Uchaty Kamień. Oba warianty łączą przed wejściem na zwornikowy wierzchołek Balcatul (Бальзатул, 1851 m), z którego idziemy granią prosto na szczyt (48.046944°N, 24.627222°E), w kierunku południowym.
Od uroczyska Komen (Комен)
Idziemy drogą do klauzy Balcatul, gdzie skręcamy w las po prawej stronie i zaczynamy się piąć mozolnie, dość stromo w górę aż wychodzimy na polanę (Połonina Hawarienka). Idziemy dalej w kierunku wschodnim, przez Połoninę Wertopy (skąd roztaczają się piękne widoki zarówno na Czarnohorę jak i Karpaty Marmaroskie) i dochodzimy do grani, przy słupku nr 13. Skręcamy w lewo, by przez Waskul (1731 m) dojść na szczyt Popa Iwana (48.046944°N, 24.627222°E). Tuż pod szczytem dość stromo - nie polecam zimą.
Zobacz dedykowaną stronę
Znajdziesz tam wszystkie informacje o Karpatach na Ukrainie w jednym miejscu!
Zainteresował Cię ten wpis? Może warto podzielić się nim z innymi?
Tagi: Biały Słoń, Czarnohora, Pop Iwan
10 lat temu
martuś
Obserwatorium na Popie Iwanie pod dachem - patrzcie co to się dzieje!?
10 lat temu
Maryśka
Bardzo fajne i pomocne
8 lat temu
Stan
Polacy płacą, a jak znam życie Ukraińcy powieszą ukraińską flagę i przybiją tabliczkę, że obserwatorium zbudował ukraiński naukowiec....
Skomentuj...