I Prawdziwa Zimowa Wyrypa Beskidzka

To miała być II edycja Zimowej Wyrypy Beskidzkiej, czyli 50-kilometrowej górskiej wędrówki, na której pokonanie musiały wystarczyć 24 godziny...

Niecały tydzień przed startem organizator odwołuje Wyrypę z uwagi na trudne warunki w górach. Dziwna sprawa, skoro każdy i tak akceptował regulamin w którym najważniejszym punktem był zapis o pełnej samodzielności uczetników i zerowej odpowiedzialności organizatora. Pierwsza myśl - oj, jaka szkoda... Kilka sekund później dociera jednak do mnie - wyrypa z definicji ma być... wyrypą! Ja i tak chcę iść, chociaż spróbować!

Szybka i spontaniczna akcja pokazuje, że moje podejście nie jest osamotnione. Mało tego, jest nas naprawdę sporo - według Michała, chatkowego na Zagroniu, ostatecznie przewinęło się ok. 50 wędrowców!

Wszystko w założeniu odbyło się tak samo.

Trasa Wyrypy: Chata na Zagroniu - Hala Lipowska - Rysianka - Trzy Kopce - Krawców Wierch - Glinka - Soblówka - Rycerzowa - Muńcuł - Ujsoły - Chata na Zagroniu.

Co zapamiętam z I Prawdziwej Zimowej Wyrypy Beskidzkiej? Między innymi uczucie bycia wśród ludzi nieprzypadkowych i chcących tego samego, spontaniczną organizację, wszelakie rozmowy i życzliwości oraz nowe znajomości. Ale też słońce nieśmiale rzucające kilka promyków na Halę Rysiankę, nocne podejście w łunie ksieżyca na Rycerzową, piękny rezerwat Muńcuł i oczywiście zjazdy na tyłku do Ujsół.

Dziękuję wszystkim za świetnie spędzony czas. Do zobaczenia w górach!