Dla celów turystycznych przyjęło się, że Bieszczady Wschodnie to głównie połonina którą wieńczy Pikuj, ot dalszy ciąg naszych polskich Bieszczad, tylko na Ukrainie. Sprawa jest jednak dużo bardziej złożona...
Wg J. Kondrackiego cały obszar od Przełęczy Użockiej (tuż przy naszym Opołonku) na zachodzie do Przełęczy Toruńskiej na wschodzie, od Wołowca na południu do Stryju (na północy) to Bieszczady Wschodnie. Ukraińcy jednak wydzielają z tego pasma dwa: Grzbiet Wododziałowy (Werchowyński Wododilny Hrebet) oraz Beskidy Skolskie.
Grzbiet Wododziałowy ciągnie się więc od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Toruńskiej będąc, jak sama nazwa wskazuje, głównym karpackim wododziałem.
Mamy tu m.in. malowniczą połoninę, która swoją długością o wiele przewyższa te znane nam z polskiej części Bieszczad. Biegła też tędy dawna granica II RP, czy Główny Szlak Beskidzki Wschodniokarpacki.
→ czytaj więcej: Bieszczady Wschodnie - praktyczne informacje, dojazd, trasy, mapy
→ czytaj więcej: o miszmaszu z Bieszczadami Wschodnimi w tle oraz o Wododziałowo-Skolsko-Gorgańskim tyglu
7 lat temu
Marysia
Najpiękniej!
Skomentuj...