Panorama z Aragacu - najwyższego szczytu Armenii oraz całego Małego Kaukazu. Wulkan składa się z 4 wierzchołków, z których północny jest dominujący, wznosząc się na wysokość 4090 m.
Zdobycie kilkadziesiąt metrów niższego przedwierzchołka nie powinno sprawiać większych kłopotów. Natomiast dojście na prawdziwy wierzchołek wymaga poradzenia sobie z fragmentem przepaścistej, postrzępionej, sypiącej się grani.
Ponadto pogoda potrafi zmieniać się tu niesamowicie szybko - w ciągu 2-3 godzin byliśmy świadkami przejścia błękitnego aż po horyzont nieba w burzę i znów w błękitne, jak okiem sięgnąć, niebo.
Panorama bardzo bogata, przy dobrej widoczności ujrzymy stąd Ararat.
Legenda głosi, że pewnego dnia, gdy na szczycie modlił się Grzegorz Oświeciciel (założyciel kościoła ormiańskiego) zeszła z nieba wiecznie paląca się latarnia, by go oświecić. Ormianie wierzą, że latarnia wciąż tam jest, a zobaczyć ją mogą tylko ci o czystym sercu.
8 lat temu
Marysia
Cóż za satysfakcja - wreszcie mamy za sobą jakiś wspólny szczyt!
Skomentuj...